Owcze opowieści
Aga Król
Są owce, są góry – tak inne od tych, które znamy z polskich hal. Wyspy Owcze, nazywane przez niektórych ostatnim rajem na Ziemi, to fascynujące miejsce położone w zimnych wodach Atlantyku, zdane na łaskę kapryśnego oceanu. Chociaż ślady ludzkiej obecności są widoczne, samego człowieka można tu spotkać rzadko. To kraina, gdzie owce przewyższają liczebnie mieszkańców, choć ich populacja jest starannie kontrolowana.
Podczas wędrówki przez wietrzne i otwarte przestrzenie Wysp Owczych, można poczuć prawdziwą wolność i oddychać pełną piersią. Na trasie spotyka się głównie owce i konie pasące się swobodnie na zielonych łąkach. Pogoda, zmienna i kapryśna, często dyktuje rytm podróży. Niekiedy zła aura uniemożliwia dotarcie do pewnych miejsc ale kiedy niebo się rozjaśnia, światło jest tak piękne, że można zapomnieć o robieniu zdjęć, oddając się w pełni chwili. Atmosfera na Wyspach Owczych sprzyja zamyśleniu i zadumie, a czas zdaje się płynąć wolniej. To miejsce, gdzie można prawdziwie doświadczyć natury i jej nieskażonej energii, zanurzając się w pięknie surowego krajobrazu i owczych opowieściach.
Wyspy Owcze, 06.2024